Choć przez lata Deontay Wilder (43-4-1, 42 KO) uchodził za króla nokautu, to w nocy z soboty na niedzielę sam padł na deski. W Rijadzie lepszy od niego okazał Zhang Zhilei (27-2-1, 22 KO), który w piątej rundzie zakończył walkę potężnym prawym sierpowym.